Wyjście z mroku |
16 promuj |
Przeklęte „komunistyczne” pochody(???) | |||
Pusty śmiech mnie ogarnia, kiedy w ostatnich latach słucham „ważnych ludzi”, na temat przymusowych pochodów pierwszomajowych, i o tym, jak to oni, ci „dziś ważni ludzie”, w tych pochodach nie brali udziału, co świadczy o ich komandoskiej odwadze i heroicznej walce z komuną. Jak to naprawdę było z tymi pochodami, z mojego punktu widzenia? W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, rzeczywiście ze szkół i zakładów pracy, trzeba było na pochody chodzić. Jednak, choć opowieści o listach obecności są prawdziwe, to już traumatyczne opowieści o konsekwencjach, wynikających z nieobecności są kompletną bzdurą i jak słyszę takie opowieści, to nóź mi się w kieszeni otwiera. Owszem, następnego dnia w szkole, dostało się burę, w zakładzie pracy zbywało się to milczeniem ... |
||||
Dodana przez: Promowana przez: |
||||
2010-05-01 14:16:35 |