Temat poselskiego zespołu zajmującego się sprawą katastrofy tupolewa nie schodził i nie schodzi dzisiaj z ust i piór rozemocjonowanych dziennikarzy, publicystów, polityków i blogerów. Od rana konferencje prasowe i briefingi, od rana komentarze i setki pytań. A dlaczego, a po co , a w jakim celu, a z jakimi kompetencjami, a z jakimi planami, etc, etc.
Stu dwudziestu parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości mogło się dzisiaj poczuć wyjątkowo. Mieli pełne prawo poczuć się jak w najważniejszym dniu życia. Upewnił ich zresztą w tym przekonaniu sam niestrudzony i nieoceniony Antoni Macierewicz, który rozglądając się nerwowo wokół siebie, zapewne w poszukiwaniu potencjalnych pluskiew i mikrofonów kierunkowych a może i postaci przypominających z wyglądu oficerów tajnych służb, zadeklarował, że tak on jak i reszta zespołu, przystępują do najważniejszej pracy w życiu....
cały tekst i komentarze
|